Tyle ode mnie.
+Nie mogę doczekać się wtorku...zastanawiam się ciągle czy to ma sens. Ale co w moim życiu miało większy sens? Chyba nic. Kto nie ryzykuje nie żyje,kto nie próbuje już przegrał. Takie anegdotki mi się ostatnio włączają. Uświadomiłam sobie znowu jak wiele w życiu mnie ominęło przez marnowanie czasu na nieodpowiednie rzeczy. Tak,racja..Koniec z tym :)
+Szykuje się kolejne party hard z Szadoł...o najn. Muszę się do tego przygotować psychicznie haha ! A tak naprawdę to nie mogę się doczekać przyjazu do Ciebie,naszych głupich rozmów po nocach,gotowania,robienia zdjęć,wspominania,rozpamiętywania,żałowania wielu rzeczy..Ej no..ale to ma swój urok mimo wszystko...To jak swobodnie możemy gadać o byle czym i tematy się nie kończą..Mówiłam Ci już,że dobrze że jesteś i jaka dumna z Ciebie jestem?-sama wiesz z jakiego powodu :D
+Potrzebuję koncertu teraz i już. OFF w Kato w jedyne na co moge sobie pozwolic to siedzenie pod barierką i słuchanie z daleka hahaha :D
Nadal nakręcam się na IAMX i jak nie pojedziemy (Szadoł , no no !) to chyba sama siebie zbutuje :D
+Nie mogę patrzeć na te wszystki małolaty na IS.
Proszę..get a life.
+Japierdziele...jak widze że połowa moich znajomych już ma dzieci to chwytam się za głowę :D świat oszalał... Ale szczęścia tym młodym mamuśką co by miały lekkie życie.