byłam dzisiaj na rowerze.
Znalazłam w końcu w pełni leśny dojazd do myślęcinka :)
jestem bardzo. zadowolona :)
Nie obyło się bez "ślepych zaułków".
Teraz są nowe koncepcje!
ale Ten dziadek prowadził swoją wnuczke w paszcze.. lwa!
no normalnie na teren strzelnicy wojskowej z nią pojechał;p
Sary mary i bez szpanu.
Użytkownik deifikacja
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.