Bułgaria:
Masa boskiego jedzenia, zimne pyszne piwko, opalone piękne ciała, ciepły piasek, wielkie słońce, przyjemnie chłodząca morska czarna woda i nocne życie.
Aż nie chce się człowiekowi wracać do tej smutnej szarej dziury...
-------
Miłości - mdłości, zbędne wyznania - głupie wymagania.
--
Nie jestem tą tylko na złe.
--
Gorzknieje i obojętnieje.
--
Podobno :
Twoje życie zależy od czułości Twoich ust.
------
Wyciskanie pryszczy. Wyrywanie zęba
za pomocą nitki i klamki. Rozwiązanie
Nigdy nie jest tak proste!
-
Seks jest mirażem, Cielesnym
garażem, w którym parkujemy,
Odnajdujemy swoją tożsamość,
Uczłowieczamy, a potem
Zamykamy drzwi.
-
Poza czasem. Życie przypomina
Tragedię mima. Ruch emocji
Pozbawiony loko/e/mocji.
-
Rozdarty pomiędzy odwiecznymi siłami.
Rozszarpywany przez cztery dzikie konie.
Strach. Pożądanie. Ideę. Bierność.
------------
Zdjęcie : Huśtawka, tuż nad brzegiem morza o czarnej wodzie w ciepłą bułgarską noc.
-
Akapit V do IX : Wiliam Wharton - Werniks
-
Song : Luke Pickett - Bloody money [bo zakochałam się w jego głosie]
----------------
NYAMA!