Nie bedzie kolejnego powrotu tutaj z którego i tak nic nie wyjdzie bo najzwyczajmniej w swiecie nie potrfie sobie zogranizowac czasu. Własnie dzis to do mnie doszło ;/
Jestem zmeczona praca ale daje mi to satysfakcie bo wiem ze daje sie siebie wszystko.
Mimo zmeczenia wiem ze moge jeszcze duzo osiagnąć, tylko musze znalesc na to siłe i nie chodzi tutaj o siłe fizyczna tylko psychiczną. Chyba za duzo złych emocij we mnie ostatnio, mało pozytywów widze...
Jedno jest pewne teraz musi byc juz tylko lepiej, zycie juz mnie nauczyło że nie ma co liczyc na kogoś.
Doceniaj bliskich ci ludzi, szanuj ich, bądź gdy Cię potrzebują, mów co do nich czujesz bo nawet nie spostrzeżesz gdy będzie już za późno, gdy każdy z was dorośnie i każdy pójdzie w inną stronę.