nie powiecie mi że klaudusza nie jest kochana : D
dobry poznań! : )
nie obchodzi mnie, jak bardzo to jest żałosne, ale... uwielbiałam tego kota
nigdy nie zapomnę jak go dostałam
jak łaziłam wśród klatek i ten jeden obraz, jak ona stała przy furtce
miały być dwa małe czarne, a wzięliśmy brzydkiego, szarego
nigdy mnie nie lubiła
zawsze uciekała
czemu mam wrażenie, że to było jedyne stworzenie
które mimo wszystko zawsze mnie rozumiało?
tak strasznie, strasznie będzie mi go brakować
to było cudowne osiem lat, Kocie
dziękujędziękujędziękuję
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika deficiente.