jakieś maleństwo z mieczownicy :-)
sobotni hubertus zaliczony! ^^
całkowicie na spontanie, bo miałam nie jechać,ale.. na sczęście pojechałam.
hiacyniu szedł świetnie. a lisa złapała domi na lady :)
konie ogarnąć, mam nadzieje w środe :)
pozdrawiam :)