Przepraszam, ale jakoś nie dbamy o fotobloga. Nie prowadzę swojego to będę dodawać tu, jutro kupię pro a dziś tylko dwa wpisy. Pozdro dla K. <3
Nawet w snach na Jego widok mam motylki w brzuchu. Co On takiego w sobie ma, że poszłabym za Nim na koniec świata?
kiedy mija w Tobie etap dziecka ? gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę , tylko do picia na trybunach. gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe.
Każdego dnia upajała się nadzieją, że gdzieś Go zobaczy. Ubierała jego ulubione bluzki i buty, tylko po to, bo może akurat Go spotka i pokocha ją na nowo.
Żeby nie było za bardzo wesoło to musi się coś spierdolić .
Wstając rano, mamy dwa proste wybory . Wrócić do snu oraz śnić o marzeniach lub natychmiast wstać i starać się je spełnić.
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja.
Z grzecznymi się chodzi, a skurwieli się kocha.
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia, nigdy nie zrozumiesz moich słów.
zapamiętam Cię taką, jaką Cię poznałem - a jaką mnie poznałeś? - wyjątkowy przypadek... prawie zawsze uśmiechnięta, znająca się na żartach, potrafiąca mnie rozbawić... potrafiąca rozmawiać.
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
jedyne czego w tej chwili pragnę , to operować zaimkiem " my " .
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód .
czasem chciałabym cofnąc czas. nie po to, żeby coś naprawić, tylko, żeby przeżyć to jeszcze raz.
Znasz na bank kogoś z kim chwilę trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało.
dzięki, Tobie, i temu co mi zrobiłeś. lepiej poznałam samą siebie.
Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
mimo iż zdałam sobie sprawę z tego jakim jesteś debilem - kocham Cię .
Obudził ją sms . Napisał on . Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości . ''słuchaj nie mogę tak dalej ja już cię nie kocham i nigdy nie kochałem .. '' Przecież byli idealną parą . Każdy zazdrościł im tej '' miłości '' . ... planowali przyszłość . chcieli zbudować biały dom , mieć psa i gromadkę dzieci . A on tak po prostu pisze , że jej nie kocha . ? Dziewczyna wyłączyła telefon . Zawalił jej się świat . Wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens .I co teraz . ? Wyszła z domu cała zapłakana . Łzy spływały jej wraz z czarnym tuszem . Szła trzęsąc się , nogi jej się uginały ale szła . Poszła w miejsce gdzie chodzili razem . Nad jezioro . Usiadła i przed jej oczami ujawiły się wszystkie wspólne chwile . Pierwszy pocałunek .. pierwsze kocham cię .. nie wytrzymała .. Wskoczyła do wody . Nie przeżyła . On w tym czasie wysłał jej sms '' prima aprilis kochanie . ''
Pokłóciłam się ze szczęściem , nadzieję kopnęłam w dupe , miłosc wyzwalam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę .
zbyt poważna na swoje lata, zbyt dziecinna na swój wiek.
To będzie ktoś, kto zrobi mi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. Ktoś, kto nie będzie pytał, bo będzie wiedział... Sprawi, że wiatr będzie miał zapach bryzy. Przejdzie ze mną na czerwonym świetle... Pojawi się nagle. Założy dwie inne skarpetki i tego nie zauważy... Powie mi w ostatniej chwili 'uważaj kałuża' i nadąży za mną do autobusu. Odpowie równo ze mną na zadane pytanie, a co najważniejsze będzie mnie kochał .
- ideałow nie ma.. - mylisz się. 50% facetów to zajebiści kolesie - ale zdradzają i są skurwielami.. 20% to kujoni - niby świetni, ale tylko jak nie umiesz matmy.. 10% to geje, 19% to brzydcy lub głupi kolesie, a ten 1% jest twoim wybrankiem - nie ideałem.
Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy .