Świat staje na głowie, a rzetelna praca więcej warta niż pieniądze.
Za 3tygodnie się widzimy, chyba, że Camil wyskubie od kogoś kuchenkę gazowo-turystyczną, ale ciężko znaleźć teraz niepokonspirowanych folksdojczy lub spadkobierców przodków gadżeciarzy w kruszolskich płaszczach. Wówczas pewnie musiałbym do Was jechać na stopa i przyjąć razem z Wami święcenia w Santiago de Compostella po tych wszystkich buhah z kuchenki gazowo-turystycznej. Lepiej może mieć tylko siwus tehace albo Ryś Miś, z którym mieszkam i za grosz świata nie czai, a próba przekonania go, że w tym roku jednak jest Pekin, że w Chinach ten Bejgin. Dramat jest, bo czym i skąd się DŻjordżja wzięła, bo na skaju nie powiedzą po polsku co i jak i czemu tak po ZSRR nagle znikło, w sumie z kim tak znikło, a właściwie to się rozmrowiło, bo świat pokręcił się sam w huj dookoła nawet się niego zakręciło słońce od którego trzeba bongo odpalić, bo luta zejdzie, a przecież musi jest, 45lat i gnój w huj co tydzien w Dellu, świat stanął na huju i tańczy sobie breka, jak powiedział kiedyś Wojtek, pseudonim Narrator
...rozejm po 8dniach Igrzysk. Brawo kurwa Świecie! Kręć się kręć!!
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24