mówmy więcej. mówmy szybciej. chcemy.
przypadki chodzą po ludziach. wydaje nam się, że mamy kontrolę. to dlatego, gdyż często miewamy przeczucia (przed) oraz wrażenia (po), że coś było misternie zaplanowane. ale to nie my chodzimy po przypadkach. nawet gdy mamy owo przeczucie, to przypadek dzieje się już, więc jest przypadkiem w całkowitym sensie i znaczeniu tego słowa. przypadki nauczmy się wykorzystywać dobrze. w stu procentach. uwielbiać pojebane przypadki.
sam ekstrakt. zamieszanie i zgiełk. bałagan. wychodzi jednak na to, że jakbyśmy się nie starali, to rozszerzyć ten rozgardiasz własnym jestestwem jest wielce nieprawdopodobne. w drugą stronę natomiast może się to skończyć tragicznie. w trzecią stronę jaką jest apatia również. ale nie jest to jedyny wybór spośród tego braku opcji, gdyż podejście. dolewanie oliwy do ognia to obustronna korzyść. rodzą się pomysły. i jeszcze. entropia świata wzrasta tak czy inaczej.
panie i panowie.
uczę się.