Zdjęcie z koloni z Angeliką ^^
Dobrze mieć tam osobę z klasy, zwłaszcza taką jaką się lubi :)
Pamiętam, jak zawsze wieczorami tęskniłyśmy do niektórych osób
Ale głównie Angelika za swoim krórlikiem....
Razem z nią go kupywałam, a właściwie ją - Perełcię :D
Fajna, milutka i słodka ^^
Jednak, po naszym powrocie zachorowała.
Miesiąc i zdechła ;/
Szkoda mi jej, ale chociaż Angela była przy niej w tych trudnych chwilach...