Byłam pewna siebie, ale kilka razy chciałam odejść.
/ W końcu piątek. Choć na chwilę mogę się oderwać od szkoły i ciągłej nauki, chociaż w ten weekend w sumie i tak sobie zbytnio nie odpocznę. Jutro i w niedzielę idę do pracy. Cieszę się, że ogarnęłam sobie w końcu coś. Mam nadzieję, że będę miała okazję częściej chodzić w weekendy, bo w sumie fajnie jest samemu zarobić sobie, niż ciągle brać od rodziców. Tymczasem czekam za Wiki. Może pojedziemy gdzieś pojeździć autem z osiedlem. Zobaczymy, wam życzę udanego wieczoru :)