Pyrkon 2018

W tym roku, Pyrkon i spanie bardzo blisko siebie 5minut drogi pieszo, no bo wypadało by przejsc po pasach i otwartą bramą ;p. Hotel drogi, dużo gwiazdek, ale bardzo przyjemnie się spało, na pewno lepiej, niż na hali pełnej, ludzi. (spałam tam w 2016 roku ;p).

Pierwszego dnia Eromanga, a raczej tshirt i klapki ;p, nie było to zbyt ambitne, ale po nieprzespanej nocy, która sie skończyła spaniem w sampchodzie, warto było, bo szybko i wygodnie.

Drugiego już chyba wymęczona moja postać Asuna, tym razem z wersji Alfleim. Buty koniecznie do rozchodzenia, o ile już tego na miejscu  nie zrobiłam :D. Koncert Percival'a bardzo emocjonujący. Polecam! (Magda Gessler xD)

Ostatni dzień, już właściwa wersja Rem :>. Widać, że dużo chłopaków ma z niej swoją waifu. Jako strój bardzo wygodna i zostaje moim numerem jeden :D !

Kolejny konwent to Polcon w Toruniu. Już w tą sobotę ! Napaliłam, się tylko na buble wafle na starym mieście XD.

Niestety będzie prosto i szybko ze strojem, mam praktyki aktualnie i strasznie mnie irytuje, że marnuje pół dnia swojego, życia gdzie jedyne na co mi się to przyda to na zaliczenie semestru w tym mieście, bo pracodawy, nie biorą praktyk pod uwagę ... Nudne miasto, nudni ludzie. A tyle ukrytych ciekawych miejsc, które upadają... Szkoda, że nie wykorzystam, tego doświadczenia tutaj. Ale to mogę zmienić za dwa lata :>...