najlepsze z najlepszych! Kocham Was <3
nie spodziewałam się takiej soboty, ale było baaardzo ciekawie :D
...a wszystko zaczęło się w piękne listopadowe popołudnie o godzinie 12.00, wtedy właśnie spotkaliśmy się na chodniku w Bochni, z którego przeszliśmy do DaGrasso, gdzie bardzo miły kelner, którego pozdrawiam był tak kochany, że potrafił do nas przyjść trzy razy, aż w końcu zdecydowaliśmy się i wydalismy całe 7zł, nastepnie wycieczka została skierwona na ściezkę zdrowia, aby zaczerpnąć świeżego powietrza, kolejny przystanek był w budce z automatami, skąd niestety wyszliśmy przegrani i biedniejsi o 5zł. przewodnik grupy zdecydował, że podróżni powinni zobaczyć piekną Bocheńską Uzbornię, po drodzę wstapiliśmy do sklepu aby kupić produkty jak najbardziej potrzebne do zycia. kiedy wreszcie dotarliśmy i zasiedliśmy na ławeczkach mogliśmy zacząć rozmawiać i mysleć o życiu. gdy zapadał zmrok udaliśmy się w dół w stronę sklepu a następnie znowu na ścieżke, ponieważ bardzo nam się tam spodobało zostaliśmy tam i kontynuowaliśmy rozmowe. w między czasie zdążyliśmy zatańczyć walca oraz co poniektórzy potrafili się zgubić i trzeba było wysłac ratownika, który podołał zadaniu i szybko odnalazł zaginionych. gdy nadszedł czas powrotu wszyscy byli smutni i zawiedzeni że musza opuścić Annę która nadal tęskni. ale niestety życie nie jest takie łatwe i musimy dać radę .
czekam na kolejne odwiedziny misie ! <3