Powiedzcie mi moi Kochani czy kiedyś tak was napierdalał łeb że miałaś(eś) go ochote rozbić...
czy bolał tak bardzo że łzy same wa ciekły z oczu... czy bolał tak bardzo że wiliście sie z bólu na łóżku
prawie zupełnie nie kontaktując... ja wczoraj to przeżyłem i nieżycze tego najgorszemu wrogowi...
naszczęście była przy mnie matka z niebiską tabletką (ketonal)...
I tylko mysli o Tobie ratunkiem w obłędzie...
Było ciężko ale już mineło. Byłem u lekarza, zwolnienie do piatku : ) i antybiotyk qrw... nie będe komnetował ale na jakiś czas moge sie pożegnac z dotychczasową kondycją i sprawnością.. rozumiesz mnie Kochanie prawda bo Ty teraz masz podobną lipe... : /
jak objąć mam ciebie byś poczuł
muskanie pieszczotliwych promieni mych palców
zmysłowe ciepło bijące z mego ciała
jak mam cię objąć
skoro mam zwyczajne ramiona
jak cię objąć
byś na to zasługiwał
mymi ziemskimi dłońmi nie powinnam kalać tego
co chcę uświęcić
centymetr po centymetrze
krok po kroku
gloryfikować każdy obszar twego ciała
ale czy wypada mi bezcześcić to co uwielbiłam
nie godnam cię dotykać
poszukam wśród tłumu szaraka którego ma bliskość nie zbłoci
nie mogę popełnić świętokradztwa
czcić cię będę z daleka na ołtarzyku ognistym
świętości moja
wierszyk od mojego Słońca :*:* pochwale sie a co : D
Kocham Cię wiesz? : * : *