Gineralnie rzecz biorąc, wakacje owe są wakacjami pod znakiem stopa.
Ile kilometrów już zrobiłyśmy tego nie wie nikt. Najmilej wspominamy, pana Biedronkę .
Okazuje się jak zwykle z resztą, że nasz drugi dom nigdy jeszcze nas nie zawiódł Biedronka! ah biedronka!
Z ostatnich przygód Papaja i Szpinaka dowiadujemy się, że można przejechać drogę z Poznania do Sycowa 11oma stopami.
W tym 1 taxi, 1 pomoc drogowa, 1 karetka. Było jak zwykle wspaniale. Oprócz moich stanów depresyjnych około 60 km od miejsca docelowego, po środku zapomnianej przez Boga i ludzi wsi.
Zdjęcie nie jest szczególnie pomysłowe ani oryginalne, lecz zostało wykonane ok. 24 km od miejsca docelowego, 2 minuty przed złapaniem karetki :]
Dziękuję za uwagę.
count me out