Dzień-do-bry. Jak święta?
Gdy patrze na te wszystkie zmiany związków na facebook'u i superproelomegazajebiście dojrzałę kłótnie, to szczerze mówiąc nie wiem, czy się śmiać, czy raczej płakać. Rozumiem, że pierwszy kwietnia, ale niektórze rzeczy nie są śmieszne, tylko bardziej żałosne. Gratuluje pomysłowości i oryginalności. JESTEŚCIE TACY SUPER :*
Takie dwie pioseneczki. A teraz ide zajmować się Marlenką. Urocza.