Jeżeli kiedyś znów Cię zapragnę - uderzę głową kilka razy w ściane, przytrzasnę sobie rękę, ugryzę się w język, a potem kilka łyków piwa, kilka papierosów i znów będę udawać, że mi nie zależy, że nic się nie stało.
Gdyby spojrzenia mogły ranić,
to te które posłałeś rozerwałoby mi serce.
Zabijając ciebie zabiłam też siebie.
Teraz nic nas nie rozdzieli