Od paru dni mam jakiś dziwny nastrój. Ledwo widzę sens w podniesieniu się z łóżka. Nie mam na nic siły. Uśmiecham się, bo po co każdemu tłumaczyć, że coś jest nie tak. Dzisiaj jedna z ważnych dla mnie osób uświadomiła mi kilka faktów. Zaślepiona nie dostrzegłam prawdziwego sensu kilku słów. Ale ja jak to ja. Przeboleje to w sobie. To najlepsze wyjście. Rzadko się uzewnętrzniam i dlatego ciężej mnie zranić. Ale czasami nieświadomie to niektórym wychodzi. Oddam wszystko za chwilę ciszy w głowie. Za moment bez jakichkolwiek problemów, zmartwień. Nawet wyłączyłabym swoje wspomnienia na moment. Taka kompletna pustka byłaby cudowna...
Feeling broken
Barely holding on
But there's just something so strong
Somewhere inside me
And I am down but I'll get up again
Don't count me out just yet