photoblog.pl
Załóż konto

To znów ja. Dawno tu nie pisałam. W ogóle dawno nigdzie nie pisałam. Chyba powoli wychodzę z wprawy. Ale wiesz co w tym wszystkim jest najzabawniejsze? Że wolę tu u Ciebie napisać coś odrobinę dłuższego, niż opisywać kolejny dzień z życia na moim photoblogu. Masz moje kolejne zdjęcie do kolekcji. Pamiętasz jak kiedyś wysłałam Ci chyba ze trzy tak bez powodu? A Ty straszyłeś mnie, że gdzieś je wykorzystasz! A mnie łatwo podpuścić ze względu na moją chorą naiwność, więc uwierzyłam. Ale całe szczęście masz je gdzieś tylko (mam nadzieję) w fejsbukowej rozmowie sprzed kilku miesięcy. A tak nawiasem to... dawno nie rozmawialiśmy, wiesz? Tęsknię za tym. Dawno nikt nie czepiał się mnie za to, że go nieuważnie słucham. Wiesz o co chodzi. Mam Ci tyyyle do opowiedzenia. A o jeszcze więcej chciałabym Cię zapytać. Jest kilka tematów, których dawno nie poruszaliśmy. Nie wiem co się dzieje i trochę mnie to dołuje. Mam dzisiaj dziwny, sentymentalny dzień. No mega straszny jest! Wyobraź to sobie. Siedzę na łóżku, w pustym pokoju, przy zgaszonym świetle. Obok ogromny pluszowy Antoś. Od moich żółtych i turkusowych ścian odbija się dźwięk melodii, którą oboje doskonale znamy. Wiesz, happysad. Akurat trafiłam na "Nic nie zmieniać". I w ten sposób moje myśli podążyły w tym kierunku. Niby jest dobrze. No właśnie - niby. Często mam to niby, nie zauważyłeś? Kiepsko. Czegoś chyba mi brak. Cholera! Chyba - widzisz to? Nie wiem co jest ze mną czasami. A czasami mam wręcz odwrotnie. Snuję plany tak odległe, że już dawno przebiły nasz ślub. Przerażające. Spędziłam nad tym ostatnio pół dnia, a na koniec i tak nie trafiłam na jakiekolwiek sensowne wnioski itp. W dalszym ciągu czekam na książkę. Nie wiem czy się doczekam, ale moja cierpliwość sięgła już granic.

Zmieniając temat chciałam nawiązać do pewnego wrześniowego dnia, w którym zawiodłam na całej linii. Mimo tego i tego, że minęły już jakieś dwa tygodnie to napiszę Ci tutaj, że życzę Ci jak najlepiej. Ale to chyba wiesz. Mam nadzieję, że wiesz. Życzę Ci szczęścia, miłości, dużo pieniędzy, ale też trochę wolnego czasu. Życzę zarówno Tobie, jak i sobie, żeby wreszcie znalazł się czas na to spotkanie, które planujemy już od dłuższego czasu. Wiesz czego jeszcze Ci życzę? Żebyś się nie zmieniał. Każdy jest na swój sposób wyjątkowy, a Ty dodatkowo mnie rozumiesz, co zdarza się rzadko. I jesteś naprawdę fajnym facetem!

Hmm. Równie dobrze mogłabym skopiować te życzenia i przypisać je pod Dnia Chłopaka, ale pewnie dostałoby mi się, że przecież to nie Dzień Mężczyzny (jeśli w ogóle taki istnieje, aczkolwiek nie wiem).

Tym miłym (mam nadzieję) akcentem będę chyba zbliżała się do końca moich wypocin. Piszę tę notkę już chyba 3 raz. Ciągle mi coś w niej nie pasuje. Znów robię to, co kiedyś - piszę i usuwam. Wiem... nie powinnam. Brakuje mi tego ochrzanu z Twojej strony, że mam sie ogarnąć i nie kasować tego, co napisałam.

Okej, tak jak zapowiedziałam wyżej. Kończę, idę sobię, wychodzę.

Mam nadzieję, do szybkiego przeczytania. Trzymaj się ciepło! :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

"Nic nie zmieniać, tak jak jest jest dobrze."

Dodane 9 PAŹDZIERNIKA 2015 , exif
94

Informacje o deadword


Inni zdjęcia: A ja 0o0ointhedark0o0oWiciokrzew na pięknym niebie :) halinamRóże nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24