Po dość długim czasie zdecydowałam się wrócić.
Podczas mojej nieobecności pozwalałam sobie na dużo i nie pilnowałam za bardzo diety jednak ostatecznie się zmobilizowałam i zaczynam od nowa z wagą 49kg. Chudniemy do 40 a poźniej o ile będę zadowolona będę starała się utrzymać wagę.
Mam już wakacje = dużo wolnego czasu, będę starała się codziennie zamieszczać bilanse, czytać i komentować.
Dzisiejszy bilans :
Śniadanie: 50g twarogu 0% (36,5kcl) z pokrojoną cebulką 7g (2kcl)
Obiad: 100g gotowanego kalafiora (16kcl)
Podwieczorek: Jabłko 240g (86,4kcl)
Kolacja: 42g truskawek (14,7kcl)
Razem: 156,6 kcl
Spalone:
Rower 30min (198kcl)
Skakanka (34kcl)
Aeroby (ok.100kcl)
Sumując: - 175,4kcl
Nie chciałam, żeby było ujemnie ale nie wiedziałam już co zjeść :c zaraz idę jeszcze na piwko więc jeszcze ok. 200 kcl dojcdzie :)
Chudego Motylki :*