dłuuuuga nieobecność . nieładnie. nie mogę w to uwierzyć że zostało mi tyko 7 i pół miesiąca szkoły i pracy a potem zaczynam swoje dorosłe życie przerażające . mogłoby już się zacząć lato to słońce brak tych swetrów kurtek i mieszanej pogody. przygnębiające otoczenie. dziwnie się los układa nieraz się myśli że coś lub ktoś będzie wiecznie a tu nagle tyle się zmienia trudno w to uwierzyć.