O tak, już jutro. Być może. Bo kto wie, ile razy jeszcze zmienię zdanie co do tego..
Chce umrzeć. Nie przeżyje tego.
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już
i chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt i,
żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już.
Ten świat jest jakiś nienormalny dziś, to miejsce, ten kraj, ten kryzys,
a w tym wszystkim ja i Ty.
Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć,
lecz dobrze wiem, nie ma nic, jak ja i Ty.
+ Naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.