Dzisiaj w tym zdjęciu urzekła mnie jego prostota.
Szkoda że photoblog genialnie zjechał jego jakość.
Zawiodłam Cię.
Tak.
Wiem.
Zaraz powiesz, że nic się nie stało.
Że przecież to nie jest ostatni raz.
Że nie masz mi tego za złe.
Kurde no.
Ale ja mam.
Chyba dopiero teraz zrozumiałam co się tak naprawdę stało.
Albo będzie się dziać.
Beze mnie.
Wybaczysz mi?
Ty, a wiesz że to już kolejny raz.
Trzeci chyba.
My to się nigdy nie możemy zgrać.
Zawiodłam Cię.
I nie mów, że jest inaczej.
Dobra, nawet jeśli nie Ciebie to siebie na pewno.
Next time?
Mam doła. xD
Wszystko się skończyło.
Co ja będę oglądać przez najbliższe 3,5 miesiąca?
I jeszcze wszyscy zostawili wszystko tak jakby się nie dało inaczej.
Ty, a Ty wiesz, że wbrew pozorom zawsze jesteś przy mnie?
Ale i tak mi Cię brakuje.
Wszystko moja wina.
NIenawidzę Cię,
Ale tylko czasami. xD
Mam do Ciebie prośbę.
Zostaw ten Twój uśmiech i błysk w oku dla mnie.
Proszę.
Będziesz jeszcze?
Będziesz, prawda?
Musisz.
A spadaj.
I tak będę.
Throw your soul through every open door.