Cześć. Długo się nie odzywałem.
Miałem dość nie miłe stosunki z policją, po czym mama też mi niezłą wojnę urządziła.
Nie rozumiem ludzi, którzy siedzą 23/24 h przed netem, face i grami, przecież to jest nie pojęte.
Nie można tak żyć. To jest już maniakarstwo. Ludzie, mamy wakacje. Nie marnujmy życia na internet.
Dajmy coś z siebie, chodźmy na imprezy, zaczynajmy dzień jakby to był nasz piewrszy.
*
Wczoraj zaliczyłem ładną domówkę, nie powiem. Gruba wixa, oj gruba.
Pisaliśmy z kwiatkovskym o różnych dziwnych rzeczach
*.*
Jeśli chcecie przeczytać coś bardziej życiowego to zapraszam :