-coś się stało kochanie? 

-nie wszystko jest okej. 

-wiesz że wszystko mi możesz powiedzieć 

-tak wiem powiedziałabym ci jak by coś się stało. 

Kłamstwo za kłamstwem nie moge już tak dłużej go oszukiwać kiedyś mogłam mu powiedzieć najskrytszy ból dzisiaj nie mogę wszystko mnie powstyrzymuje od tego.Nie chce go martwić bo boje się że on tego nie zrozumie,że przestanie mnie kochać przez to że ciągle mam problemy ciągle moje humory.Ja nie chce mu kurwa życia spieprzyć moją osobą moimi zasranymi problemami ale ja kurwa już nie daje rady ich powstrzymywać,udawac przy nim że jest okej już po prostu nie umiem.Zawdzięczam mu wszystko moje całe życie że zawsze zemną jest że tak mnie wspaniale rozumie wie co chce powiedzieć wie kiedy powiedzieć że mnie kocha że jestem jego sensem życia wie kiedy ma to powiedzieć wie w jaką chwile trafić żebym miała piękny dzień.Jego głos jedno słowo jego przywitanie rozwesela mi serce robi mi się ciepło czuje się wtedy tak wspaniale że mam jego.Boje mu się powiedzieć że znowu samobójstwo cięcie i wszystko inne wróciło do mojego życia i pieprzy jeszcze bardziej.Dzisiajsza kłótnia rozpierdoliła mnie do szczędnie od razu sięgnełam po alkohol zamknełam się puściałam jego ulubione piosenki i moje które zawsze rozpierdalały mi życie i samo poszło.Przez ten jebany tydzień potrzebuje tylko dobrej nikotyny w płucach i jak najwięcej alkoholu.Ja pierdole co się dzieje? nie wiem.Nie mogę spać choć chce to nie zasnę od razu przypomina mi się on i jak do siebie wróciliśmy.Kiedyś mówiłeś że tylko ja cię trzymam w tej jebanej rzeczywistości teraz pewnie ja ci ją rujnuje.Ale ty dla mnie zawsze byłeś inny zawsze byłeś tym najlepszym tym który zawsze był zemną kurwa był.Robił wszystko żebym była szczęśliwa tyle nas kurwa łączy jak z nikim.Nie spotkałam takiej osoby jak ty tak dorosłej jak na swój wiek.Bez ciebie by mnie tu już nie było nic jak ty mnie nie podtrzymuje na tym świecie.Twoja osoba daje mi tyle szczęścia jednego dnia że nikt tylu szczęścia nie doznał w całym życiu.Jest noc ty i ja niczego więcej nie trzeba.O nikim nie myslałam tak poważnie jak o tobie.Nie wiesz jak bardzo ciebie co dziennie pragnę żebyś był teraz obok mnie.Życie to jebany syf w którym odnalazłam ciebie bóg dał mi tak wielka miłośc w takim młodym wieku.Z dnia na dzień kocham cię jeszcze bardziej.Dopóki moje serce będzie bić ty będziesz w nim żyć.