bazgroł (oczywiście szkolny na ławeczce w sali nie pamiętam jakiej..)
i to nie jest pokemon tylko Kotek !
eeeto .. -_-"
z tą salą mam miłe wspomnienia ~
bo wlaśnie w niej zawsze:
- patrzymty przez okno (pozniej coś przeznie wylatuje)
- wychodziła babcia (lub ktoś inny) na balkon.
- miło się rozmawia (oczywiście nie na temat) na lekcji.
- zabiera się plecak kolezance ( ? ) i zanosi na drugi koniec sali.
- rysujemy po rękach.( i na ławce)
- przychodzą nam do głowy zwariowane rzeczy (hyhyhy) .
- i .. jest fajnie =^.^=
~
taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak więc..
no i..
wczoraj miałam serducho w tymbarku <3
hyhy ~
i tak tego..
już sama nie wiem kiedy wyjezdzam ..
i nie wiem czy w czwartek bede w domu czy nie .
kuuuuuuuuurwa to jest strasznie upierdliwa sytuacja .. ><"
ee i tak miło mi płynie życie ~
patryk przyjechał! *.*
i ma długie wlosy (takie o do ramion) *o*
i moja babcia go pomylila z dziewczynką! XDDDDDD
i jest zwaaaaaaaaaaaaaała Xd
trzeba z nim pogadać bedzie jeszcze większa ^ ^
korn blind
~
A może tymbarka do tego? :3