witajcie, bardzo dawno mnie tu nie bylo pewnie już nawet o mnie zapomnieliście :) przez ostatni czas zmagam się ze swoim ciałem poprzez ćwiczenia a mianowicie robie a6w czyli Aerobiczna 6 Weidera.
zostało mi jeszcze 6dni i to będzie koniec, ale co trzeci dzień trzeba nadal robić przynajmniej 12 powtórzeń żeby utrzymać to co się wypracowało przez te cięzkie dni. polecam wszystkim a6w bo naprawdę są efekty, jak widać na zdjeciu wyżej. oczywiście moje efekty nie sa dla mnie w 100% zadawalające i będę nadal pracować nad swoim ciałem, jesli ktoś odważy się sprobować robić a6w to polecam do tego np. bieganie, czy jazda na rowerze lub pływanie. ja niestety nie robilam tego i dlatego efekty nie są takie jak być powinny. pamiętajcie tylko żeby się nie poddawać na starcie, na poczatku jest ciężko, ale z dnia na dzien organizm i mięśnie sie przyzwyczajaja i jest coraz łatwiej. ja dziękuje mojemu chłopakowi, ktory robił a6w razem ze mną bo przez to mnie motywował i dlatego nie zrezygnowalam, a uwierzcie mi miałam często chęć rzucić to wszystko. więc i wam proponuje abyście zaczęli robić to z kims bliskim, czy z rodzeństwem czy z rodzicami, a może z przyjaciółmi:)
wierzcie w siebie a na pewno dojdziecie do perfekcji :) pozdrawiam i zyczę wam wesołych świąt :*