Zdjęcie takie, które odkopałem z ciemnych zakamarków dysku twardego.
Jak chciałbym wszystko opisać co się wydarzyło i pozmieniało pewnie brakło by mi miejsca tutaj na to wszystko.
Teraz tylko życie toczy się od niedzieli do niedzieli.
I jest czwarty semestr głupie przedmioty, tępi znajomi oraz osoby które się zachowują jak by miały kij w dupie.
Bardzo ale bardzo tego nienawidzę dodając do tego nudne i bez sensu zajęcia.
To tyle na temat studiów. Teraz może coś o pracy na to nie ma co narzekać układa się jak najlepiej.
Czasami można poznać dziwnych ludzi xP ale najważniejsze jest to, że z osobami tam tworzymy całkiem zgraną paczkę ;p
A teraz może coś o sobie więc tak wszystko się zmieniło o jakieś 180 stopni.
Niczym się nie przejmuję, a mimo tam mam coraz więcej pomysłów na życie które pomału wprowadzam wżycie i to z małymi nawet sukcesami.
I oby tak dalej.
A na koniec powiem tylko tyle że chciałbym dostać odpowiedzi na niektóre pytania zadane dawno temu, ale o tym to raczej mogę zapomnieć bo chyba prędzej Bill Gates splajtuje niż niektóre osoby raczą się odezwać.
Cóż takie życie.
Ważne, że ma się jedną osobę, której można ufać, która mimo twoich dziwnych zachowań i przemyśleń ufa tobie i jeszcze wykazuje, że naprawdę jej zależy na znajomości i w tym najpiękniejsze jest to, że praktycznie nic nie chce za to poza takim samym traktowaniem.
No proszę i tak się troszku rozpisałem xP
Praktycznie jak nigdy.
Ale to już koniec żegnam.
AVE
PS. Ciekawe kiedy wiadomości zwrotne napłyną xP