Wczoraj wieczorem wróciłam z wesela.Moja kuzynka brała ślub. W nocy byłam już taka zmeczona w sumie nie tylko ja,że prawie na stole leżałam bo mi się spać chciało. O 3 rano zawoził nas szofer do domu kuzynki bo my sami bysmy nie doszli.Ogólem było swietnie! Dziś musiałam to odespać i spałam do 10:00.Tyle sie tam dzaiło że już nie bede opisywac tego wszystkiego.Ale...
NA ŚLUBIE BYŁO SUPER! JA CHCĘ JESZCZE RAZ!
Tylko obserwowani przez użytkownika daxi
mogą komentować na tym fotoblogu.