Gorąco, upał... masakra z domu sie nie da wyjść Szczerze mówiąc gdybym miała wybierać między sprażeniem się, czy zamarznięciem, z pewnością wybrała bym to drugie
. Jednak na chwilę obecna mam nadzieję, że pogoda do soboty się nie popsuje, bo planuję wyjazd nad morze
A narazie siedzę sobie na wakacjach na wsi i staram się jakoś czymś zająć, aby do reszty nie zwariować xD. Gorrrące pozdrowienia dla Wszystkich