moje śliczności, moge się na nie patrzeć i patrzeć
w ostatnim czasie byliśmy na przyjeciu u OLKI mojej siostrzenicy było super
po przyjęciu zaczeliśmy robić szopę na drzewo i oto właśnie wczoraj ja skończyliśmy
udało się... JUUPII radość i zmęczenie wielkie gdyż pogoda wczoraj brzydka, strasznie się spieszylismy juz się nie chciało a chcieliśmy wczoraj jeszcze wyjechać ale się nie dało , dzięki szopie zostałam też opalona, ale mąż robił mi masaże więc nie było źle i jest piękna teraz możemy mówić "JESTEŚMY BOCHATERAMI WŁASNEJ SZOPY "
A ZDJĘCIE SZOPKI WSTAWIĘ NASTĘPNYM RAZEM .
DZIŚ WYJEŻDZAMY DO CHOJNIC , A W ŚRODĘ NA TYDZIEŃ DO LONDYNU
A TERAZ PAKOWANKO I WYJAZD POZDRAWIAM. I MIŁĘGO OGLĄDANIA ZDJĘĆ.