meżuś wraca ze służbyy:) bierzemy znów torbe i nasze toboły jak to zawsze i jedziemyy do Mamuusiii
mamy w planach zrobić hak do autka to na dziś a po za tym grzybki , jagódki , być u jednych rodziców 2gich, zakupki, roweryy
i kilka innych rzeczy jeszcze w planie mam:P mam nadzieje ze chociaż wiekszą połowę rzeczy się uda zrealizować
a to kangurek z Zoo relaksował się:)
a młody podszedł i jadł trawke od nas:P ale młody się później pokaże:)
a teraz mówiee paaa