"Znów mieć 7 lat, zanurzyć się w szafie mamy.. Do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą..!"
Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. Dlaczego mamy z tego zrezygnować ? Żyjmy naszą wyobraźnią!
od wczoraj mnie wzieło przeziębienie a tu jeszcze iśc po węgiel to rozpalic to iść podkładać do piwnicy do pieca powynosić plastiki i szkło itd. a tu ból gardłą katar dziwne uczucie ciała a dziś jeszcze ból brzucha ehh ale muszę sobie dać radę tabletki już wziełam później kąpiel przepędze to świństwo :) he