no no... coś mnie natkneło aby napisac choć krótką notkę:D:P
Dziś w szkole było smiechowo na maxa...
z Marta miałyśmy ała....rozmyślałyśmy sobie jakby było gdyby.... oj oj...
teraz tylko dobrze napisać egzaminy i wytrwac do lata bo wtedy...już będzie Bosko...czas ciągle spedzany z misiem... tylko na to teraz czekam:D buziaki słoneczko moje ukochane:*:* i dla...jeszcze kilku fajnych osób:D:P



