Człowiek, jako cel sam w sobie, aby mógł w pełni rozwinąć swoją duchowość, musi cierpieć. Nasze życie jest niczym innym, jak tylko sumą wielu doświadczeń. Kim byłby człowiek, gdyby nie doświadczał cierpienia? Ból i rozpacz są nam nieodłączne i potrzebne, aby w pełni rozwinąć w nas istotę naszego człowieczeństwa. Każde pozytywne, jak i negatywne przeżycie sprawia, że rozwijamy się duchowo. W mniejszym lub większym stopniu rozwijamy własną strukturę emocjonalną. oczywiście, nikt z nas nie lubi przeżywać cierpienia, ale ile satysfakcji daje nam podniesienie się po każdym kolejnym upadku. O ile czujemy się silniejsi, czy też mądrzejsi.
Cierpieć, znaczy doświadczać.
Doświadczać, znaczy uczyć się.
Nie bójmy się cierpienia, a stawiajmy mu czoła. Idźmy naprzód z podniesioną głową, obserwujmy, doświadczajmy i wyciągajmy wnioski.
To jest celem naszego istnienia.