Dziękuję za pocieszajace wiadomości. Troche mi lepiej choć wczoraj złapała mnie mocna deprecha.
Czekam na maila zwrotnego ze szwecji a do tego czasu mój koń jest przeszczęśliwy bo cały dzień spędza na padoku, jeździmy w tereny a potem chodzimy na spacery. No cóż nie każdy ma szczęście w sporcie. a tymczasem sesjaaa....