no moj M wszystkie zdjecia rozmazal wiec sa moze dwa jak stoimy;p no coz fotograf z niego nie bedzie;p odzylam troszke jak wkoncu wsiadlam na ladzia;) tego mi bylo trzeba;) tym bardziej ze po przerwie bardzo fajnie nam sie wspolpracowalo ...i poraz kolejny widze ze jak w ten sam dzien lub dzien wczesniej ide do fizjo na rozluznienie nog i plecow to pozniej naprawde dobrze mi sie siedzi;) poki co czekam na masteony tydzien zeby znowu wsiasc bo dzisiaj wyjezdzamy z dziewczynami na ampy do cieszyna;p wiec 4 dni wyjete z zyciorysu pozniej dalej hardcorowe treningi i przygotowania di polfinalow;) a tymczasem czekam na promotora zeby wkoncu sprawdzil mi moja prace a tu ni widu ni slychu;p