najdziwniejsze uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że w sumie to się zmieniłaś i twoje życie jest inne, niż rok temu, a ty nawet nie zauważyłaś,jak się zmienia.
nawet potrafię bywać odpowiedzialna, bo kiedy rano dzwoni budzik, to wstaję, a nie myślę "pierdolę,nigdzie nie idę",bo muszę, bo powinnam,bo dorośli ludzie tak robią.
jestem zszokowana.
ale w sumie nadal dzieciak, bo ostatnie pieniądze potrafię wydać na buty, bo jak wychodzę,to z nastawieniem,że wrócę najebana,ale mimo to po powrocie umyję włosy,bo wolę w pracy dobrze wyglądać,niż się lepiej wyspać,czasami wolę powiedzieć,co myślę, niż mieć święty spokój,a czasami się nie odzywam,bo lubię mieć poczucie,że kogoś odrzucam,bo czuję się wtedy dowartościowana.
ech ech eeeeeeech