Tak oto jestem dumna mamusia! Z racji tego, że robimy duży krok na przód Tosiiulek wyrzucił wszystkie swoje butelki (mumu). Pampersy pożegnane, butle też wiec chłopczyk na 102! Chociaż przez to zrobił się jeszcze bardziej synkiem mamusi, nie mogę wyjść nawet do toalety.
Moja miłość do niego jest nie wyobrażalna, jest powodem do robienia zupełnie wszystkiego, motywacja i walki by każdy dzień był lepszy. Nigdy nikt mi go nie zabierze, prędzej umrę niż oddam go chociaż na kilka godzin osoba kompletnie nieodpowiedzialnym ( za dużo by tłumaczyć). A wam drogie mamusie życzę by ojcowie waszych dzieci byli wspaniałymi Tatusiami! Bo ojciem może być każdy, ale tatusiem już nie ;), na takie miano trzeba zasłużyć.