MOja Fini...
Tego wariotka małego wychowywałam przez ponad 2 latka.Byłam jej opiekunka.Fini poszła do przedszkola dwa dni temu Jest mi tak smutno...Oczywiscie,że bedziemy sie spotykac,to chyba jasne ale ja poprostu tesknie za ta małą czarownicą!!! Kocham ja bardzo i musze nauczyc sie układac sobie dni bez niej...Jakos to bedzie.Nowa praca całkiem dobrze.W poniedziałek podpisujemy umowe
CAŁUJE GORąCO MOJE INNE UKOCHANE DZIECIACZKI: NORBISIA I KORDULKA-MOICH CHRZESNIAKOW
Pozdrawiam WAs...