Hehs, samojebka.
JESTEM PSEUDOFANKĄ, POZDRO.
Tak postrzegana jestem przez większosć, bo niby koreańskiej muzyki zaczęłam słuchać od puszczenia w telewizji piosenki PSY - Gangnam Style. Eheheh, jasne.
Muzykę koreańską słucham już od ponad roku, ale i tak jestem pseudo, fajnie.
Tez jestem pseudo anime fanką, bo obejrzałam za mało serii by określić się mianem pełnoprawnego fana.
Chyba nie liczy się ilość tylko to czy na prawdę to lubimy. Przecież i tak większość ogląda to dla szpanu.
Obecnie jest wielka moda na zainteresowanie Japonią, Koreą i byciem Otaku.
STAŃMY SIĘ FAJNI, ZOSTAŃMY OTAKU - pomyślała większość polskich nastolatków.