Do twarzy mi jest w Smutku. Podobnież to moja ulubiona poza.
Nieprawda! Tak wcale nie jest, choć muszę przyznać, że zdążyłam się zaprzyjaźnić z nim.
Z Tęsknotą także.
Wiem, że Tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku i ustawianie ich od najmniejszego do największego.
Nie tylko nasłuchiwanie jego kroków za drzwiami. Czekanie na dzwonek lub zgrzyt klucza w zamku.
Bo tęsknić i czekać to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka.
Z tęsknoty można przestać jeść. Można umyć podłogę w całym domu używając do tego szczoteczki do zębów.
Można wytapetować mieszkanie.
Umrzeć nawet można."
[J.L.Wiśniewski]
12.