zdjecia z trampoliny z wypadu nad morze z Siorą. juz dawno się tak nie naśmiałam
nie mam weny na notke wiec dzieki tylko za wczorajsze życzenia
a nawet jakbym miała wenę to i tak byłaby skierowana tylko do dwóch osób tych najbliższych obecnych ze mną wczoraj do póóóźna
ale obiecałam więc wspominam - opowieści o Sanatorium : "to ona jest chora??" xD
"Ksiądz tak nieksiążęco wygląda" xD
" pocałuj pana w rękę bo za rok się nie dopchasz" xD
no i oczywiście dzieczynki na plaży : "mogę dac? proszę! ja nigdy nie dawałam!" ahahah
no i mój Kochany coś dla Ciebie (czyli moje przemyślenia na masażu xp) : chyba zacznę doceniac siebie a dokładniej swoje wnętrze bo podobno jest odzwierciedleniem drugiej osoby. czyli moje jest wyjątkowo piękne :-*