Trwożę się i truchleję na samą myśl, że coś złego mogłoby stać się osobie, którą tak bardzo Kocham.
Jednak swoją troską ową osobę tylko... denerwuję
To nie tak, że jest nieczuła czy zła... Wręcz przeciwnie
Jest najcudowniejszą ze znanych mi osób. Czyni cuda, dociera do najgłębszych zakamarków mojej Duszy
Dla tej jednej jedynej istoty nie mam na sobie żadnej maski. Najmniejszego nawet jej fragmentu...
Ja po prostu... denerwuję
po prostu jest dla mnie najpiękniejszym co w życiu mnie spotkało
i za nic w świecie nie chcę jej stracić
Trzymam Cię za słowo
i przepraszam
--- edit 16:19
no nie... jeszcze lepiej.
Skraca mi życie o kolejne trzy lata.
dobrze, że mam go w nadmiarze.
;(