ładne jezioro, nad brzydkim, śmierdzącym Zalewem, gdzie był głupi brzydki festyn. -.- (w sobote)
nienawidzecie,mamo. ;X
~
w chuj dziś też zimno. było w Pruszkowie. ;X
kupiłem se mega okulary, takie o, dla szpanu.
i świecące uszy rózchofe królika. *o*
i śpieeewał tam Piaaseek. ;X
i było "Chodź! Przytul mnie, albo odeeejdźź i przeebacz !"
mwah. a ludzie tam, są niedorobieni. aleee.. było tam dużo..
yy. okej nieważne. o.o wole nie pisać, bo stanie się coś.
nie wiem co, ale coś się stanie, to wiem. o.o
dupadupadupa. DDDx
lol. obczajcie.
Matka: Tyyyy.
Ja: Czego ? -.-
Matka: Masz 15 lat, nie ?
Ja: ... no woow. szybka jesteś.
Matka: chcesz piwo?
Ja: o.o ee. mi nie wolno przecie.
Matka: no taak, wiem.. ale może Ci kupie coo ? jedno nie zaszkodzi.
Ja: dobra. XD
i miałem piwo z sokiem jakimś tam. w dużym plastikowym kubku. ze słomką. < 3
mruu.
mhmmhm. zimno. ;X
ide się wyspać.