Narzekałam na niemiłosierny upał wczoraj, no to dzisiaj pada.
A ja nałożyłam połowe kremu z filtre, żeby ochronić moje ramiona bo mnie spiekło wczoraj.
Troche sie obawiam o moje życie. Piotrek obiecał mi że sie zemści i sie dosyć niepewnie czułam jak chodził w te i we w te za mną z kosą, ale nic nie zrobił. Ale i tak mi chłopaki grożą że rano sie obudze w basenie, a dzisiaj go napełnili i woda jest lodowata.
''Nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów...''
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24