Czas leci niesamowicie szybko, a tu tyle rzeczy do zrobienia.
Ale za to byłam chociaż dziś na zakupach, poprawiłam sobie tym troche humor =]
Czym mam na co narzekać? Mam, jak każdy zapewne.
Nie jestem jednak zwolenniczką aby chwilowe smutki
i pewnie w większości bzdury miały wszystko zepsuć.
Ile można narzekać na wszystko dookoła.
Kiedyś trzeba zacząć się cieszyć i walczyć o swoje marzenia.
To nieistotne z perspektywy absolutu.