Siedze sobie z laptopem na kolanach i sie nudze. Troche mi zimno, ale nie chce mi sie ani iść po koc, ani zrobić herbaty.
Dodatkowo chłodniej mi gdy laptop sie chłodzi xD
Wczytałam sie w opowiadania kici, chociaż miałam czytać Marqueza.
Ostatecznie wciągnęło mnie gdzieś na godzine i sama napisałam coś od siebie, w końcu umiałam pewne myśli ubrać odpowiednio w słowa.