Hej, co się dzieje
Nie przypuszczałem, że zaboli aż tak.
Hej, nie wiem co będzie
Jakaś muzyka wyje we mnie jak pies.
Wyje muzyka, a świat się z rąk wymyka
Nagle za dużo pytań, za dużo westchnień.
Żałosna nuta rozciągnięta na przestrzeń.
Nie mam ochoty kompletnie na nic.
Ale musiało tak być nieprawdaż .?
Inaczej byłoby to zbyt banalne, a na banał nie ma miejsca w moim życiu.
Ostatni tydzien był wspaniały, to musze przyznać, aż sie zapomniałam
nie zdązyłam sie przygotować na to, że znowu sie coś zjebie.
Mój błąd, więcej nie bede.
Chodź popełnimy zbiorowe samobójstwo.
W liście pożegnalnym zwalimy wszystko na depresje i podwyżke Vat-u.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24