-Myślałem że to oczywiste
-Błąd. Jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, nie ma rzeczy oczywistych.
Po jeden kłótni dziewczyna marzeń przemienia się w tą z koszmarów,
a zamiast rycerza na biały koniu widzimy zwykłego dupka.
Najlepsza przyjaciółka dostanie metkę 'zdrajcy' jeśli nas raz zawiodła.
Pod wpływem silnych emocji wszystko nagle wydaje się inne,
potrafimy zmienić zdanie o 180 stopni więc gdzie tu sens i logika ?
Jak można uznać coś za oczywiste, skoro następnego dnia myśli zupełnie inaczej niż wczoraj ?
Dostosowujemy się do sytuacji i do siebie nieustannie a co najgorsze,
kaleczymy się o samych siebie, popękanych przez nieuwagę innych.